Jest chyba jedyną tego typu imprezą w Polsce, gdzie w dostojnych murach
Ratusza, miasto honorowało swoich “ Wielkich Częstochowskich”.
Przez okres ponad trzech lat trwania imprezy przewinęło się przez “Salon” wielu
znamienitych Polaków, zarówno tych z kraju, jak i zagranicy.
Impreza zyskała sobie spory rozgłos i była dla regionu śląskiego znacznym
wydarzeniem kulturalnym. Pokazywano ją w TV Katowice, a kilka programów
znalazło się również w telewizji “Polonia”.
Gospodarzem i całym spiritus movens owych “ Ratuszowych spotkań”
był znany pisarz i publicysta, członek polskiego PEN Clubu Andrzej Kalinin.
Impreza bardzo integrowała elity miasta. Powstawało tu wiele kulturalnych
przedsięwzięć, ponieważ ludzie sztuki spotykali się z ludźmi biznesu.
No cóż, takie mamy czasy, że ci pierwsi, bez tych drugich, żyć dzisiaj nie mogą.
Na “Ratuszowych Salonach” promowano też młode talenty muzyczne i
wokalne, prezentowano dzieła sztuki znanych twórców i dokonywano ich aukcji
na różne, wzniosłe i szlachetne cele. Tradycją stał się również pewien piękny zwyczaj, iż bohater wieczoru przepijał lampką koniaku bruderszaft z miastem Częstochowa, na znak serdecznej z nim przyjaźni.
Na koniec nadworny fotograf “Ratuszowych Salonów”, znany w mieście
fotografik pan Eugeniusz Grzebielucha uwieczniał wszystkich na rodzinnej
fotografii.
Dobrym zaś duchem, cały czas opiekująca się ”Ratuszowym Salonem”
była częstochowska firma komputerowa “Optimus-Bis” z nieocenionym jej
prezesem, Wielkim Mecenasem Sztuki panem Mariuszem Stefanowskim.
Wszystkie “Ratuszowe Salony Gwiazd” odbywały się pod honorowym
protektoratem Prezydenta Miasta Częstochowy.
Organizowane zaś były przez Muzeum Częstochowskie.
Dziennikarze nazwali jednak imprezę po swojemu
                  “Ratuszowe Salony Andrzeja Kalinina”.
                                           i tak już zostało.